Czy muszę zakładać działalność?

Takie pytanie usłyszałam ostatnio. Czy to już? Czy to, co robię, to już jest działalność? Czy muszę założyć firmę? Podejrzewam, że z tymi pytaniami boryka się sporo osób. Osób które np. sprzedają swoje rękodzieło przez internet. Osób które świadczą drobne usługi. Czy Pan Zdzisio, który uchodzi za złotą rączkę i popołudniami świadczy drobne usługi hydrauliczne musi zarejestrować firmę by robić to legalnie? Czy ciocia Krysia sprzedająca czapki robione na drutach jest przedsiębiorcą i musi płacić ZUS? Moi drodzy, wszystkie czynności wykonywane regularnie, w sposób zorganizowany, w celu osiągnięcia dochodu są działalnością gospodarczą.

Działalność gospodarcza, a działalność niezarejestrowana

Pan Zdzisio przykleja ogłoszenia, reklamując swoje usługi w wejściach do bloków na osiedlu, regularnie wykonuje kilka takich usług w miesiącu, i nie robi tego za darmo, wręcz przeciwnie, robi to w celu zarobkowym. Jednym słowem wykonuje działalność gospodarczą. Ciocia Krysia wieczorami tworzy piękne, ciepłe czapki, czasami w komplecie z szalikami. Sprzedaje je na grupach na portalach społecznościowych. Sprzedaje regularnie w sezonie jesienno – zimowym. Dorabia w ten sposób do niskiej emerytury. I to też jest działalność. Zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku, jest to działalności gospodarcza. Czy wobec tego muszą rejestrować firmy? Płacić podatki i ZUS? Otóż nie. Nie muszą, jeśli spełnią jeden podstawowy warunek. Polskie prawo umożliwia nam „spróbowanie” działalności. Możemy być przedsiębiorcą, nie płacąc składek ZUS oraz comiesięcznych zaliczek na podatek dochodowy. Taką formą jest działalność nierejestrowana. W tej formie możemy legalnie działać i zarabiać, pod warunkiem, że osiągamy miesięczne przychody nieprzekraczające 50% najniższego wynagrodzenia.

Działalność niezarejestrowana – progi

W roku 2022 limit wynosi 1.505,00 zł Wobec czego, do czasu aż pan Zdzisio nie przekroczy 1.500,00 zł miesięcznego przychodu, nie musi rejestrować firmy, nie musi płacić składek ZUS i nie musi płacić zaliczek na podatek. Nie oznacza to jednak, że jest zwolniony z podatku. Tak dobrze niestety nie ma. Dochody, a więc przychody pomniejszone o koszty, będzie musiał wykazać w zeznaniu rocznym i opodatkować.